Po wykryciu cukrzycy
Pobyt w szpitalu dla nikogo nie jest przyjemnością, a szczególnie dla dziecka jest to duży stres. Podanie insuliny osobie, u której stwierdza się właśnie jej brak przypomina nawadnianie zwiędniętego kwiatuszka i to trzeba zrobić w szpitalu.
Wierzcie, że z każdą kroplą insuliny diabeciak odzyskuje formę, siły i uśmiech na buzi. Wygłodniałe komórki ogranizmu dziecka muszą nadrobić braki. Pojawia się zazwyczaj apetyt i chęć do życia. Dlatego radością powinien napawać nas fakt, że istnieje możliwość podania dziecku tego, czego właśnie najbardziej mu brak, czyli insuliny. Pamiętajmy, że insulina to życie.
Samokontrola
… jest to zespół wszystkich czynności związanych z prowadzeniem cukrzycy. Dla diabetyków jest ona bardzo ważna, można śmiało stwierdzić nieodzowna. W przypadku dziecka chorego na cukrzycę typu 1 to na rodziców spada obowiązek sprawowania kontroli nad przebiegiem choroby. Choroby, która jest w każdej chwili, od której nie ma wakacji, która wymaga stałej czujności i uwagi. Stąd pojawia się duże obciążenie rodziny i otoczenia małego diabetyka. Starsze dzieci i młodzież powoli uczą się samodzielnie podejmować decyzje dotyczące wyrównania cukrzycy, a tym samym przejmują swoje zdrowie we własne ręce.
Pamiętajmy więc o zdrowym odżywianiu, zaleceniach lekarza, podawaniu insuliny, kontroli glikemii, codziennym, regularnym wysiłku fizycznym i systematycznym pogłębianiu wiedzy diabetologicznej.
Rozumiemy, że na początku drogi zwanej cukrzyca, wydaje nam się nie do pojęcia, jak nauczę się liczyć jedzenie, jak mam podać sobie lub dziecku insulinę, jak będę żyć??? To jakiś kosmos!
Nieprawda, nieprawda, nieprawda!!! Nauka samokontroli to jak nauka każdego innego przedmiotu w szkole, trochę teorii – troche ćwiczeń. Za to nikt, jak świadomy diabetyk, nie żyje w tak ogromnej zgodzie z własnym ciałem, zdrowo i rozsądnie się odżywiając i aktywnie spędzając czas. To świetny wykręt np. od lekcji, aby wyjść na spacer, na rower czy pograć w piłkę.Lenny uczy o cukrzycy
Z myślą o najmłodszych diabetykach i ich rodzinach oraz osobach, wśród których żyją, firma Medtronic stworzyła film edukacyjny „Lenny uczy o cukrzycy”. Bohaterem filmu jest chłopiec o imieniu Julek, który w prawdziwym życiu również choruje na cukrzycę. O tym, czym jest choroba, jak sobie z nią radzić oraz jakie są dostępne metody leczenia opowiada Julkowi animowana postać lwa Lennego. Lenny pokazuje chłopcu, że choroba nie musi stanowić żadnych barier w normalnym życiu pod warunkiem, że nauczy się regularnie badać poziom cukru, liczyć wymienniki węglowodanowe i białkowo-tłuszczowe oraz odpowiednio dobierać do nich dawki insuliny.
Lenny, który sam jest diabetykiem, przekonuje Julka, że dzieci chore na cukrzycę również mogą cieszyć się pełnią życia, jeść swoje ulubione potrawy i grać w piłkę ze swoimi zdrowymi kolegami.
Jednym z elementów filmu jest część poświęcona różnym terapiom. Szczegółowo omówiona została metoda wielokrotnych wstrzyknięć insuliny za pomocą tak zwanych penów oraz zasady działania i obsługi osobistej pompy insulinowej (pozwalającej na wcześniejsze zaprogramowanie dawek insuliny z uwzględnieniem pór posiłków i aktywności fizycznej). O tym, którą metodą Julek będzie leczył cukrzycę zadecyduje jednak on sam, a w podjęciu decyzji pomoże mu lekarz diabetolog. Film trwa 15 minut i jest doskonałym „przewodnikiem” po cukrzycy, zarówno dla samych dzieci czy też starszych osób, które właśnie zachorowały ale również w bardzo komunikatywny sposób zapoznaje z tematem cukrzycy osoby, które do tej pory nie spotkały się z tą chorobą.
Oryginalny tekst oraz filmy do obejrzenia (gorąco polaecamy) na stronie: